Nawet najzdrowsze produkty na świecie nie muszą być zdrowe dla każdego. Chociażby taki nabiał, który jest doskonałym źródłem białka, a ponadto zawiera w sobie bardzo dobrze przyswajalny wapń, dbający o stan kości i zębów, nie będzie dobry dla tych, którzy mają na niego uczulenie lub nietolerancję, a po spożyciu czegoś z mlekiem od razu dostają wysypki alergicznej lub doznają problemów żołądkowych i jelitowych. Herbata matcha to produkt zdrowy, ale również nie dla wszystkich. W jakich sytuacjach nie należy jej zatem spożywać i kto nie powinien tego robić?
Przeciwskazania do picia matchy
Przy opisywaniu przeciwwskazań do spożywania zielonej sproszkowanej herbaty praktycznie zawsze wspomina się o anemii. Dlaczego? Głównie z jednego powodu, jakim jest wysoka zawartość katechin, które ogólnie rzecz biorąc pojawiają się w sporych ilościach niemalże we wszystkich herbatach, zwłaszcza tych zielonych i czarnych. Katechiny same w sobie niby nie są złe, ale wyraźnie utrudniają one wchłanianie żelaza. W żadnym wypadku nie powinno się ich łączyć z lekami mającym na celu podnieść poziom tego związku, które są przyjmowane właśnie w anemii.
Drugie przeciwwskazanie to ciąża. Matcha herbata zazwyczaj nie jest polecana paniom spodziewającym się dziecka, choć w ograniczonych i kontrolowanych ilościach może być spożywana przez przyszłe mamy, jeśli tylko dobrze ją tolerują. Problemem bywa bowiem wysoka zawartość kofeiny. Oczywiście mit, jakoby była ona zawsze szkodliwa dla kobiet w ciąży, został dawno temu obalony, jednakże mimo tego nadal należy uważać na to, jaką jej ilość wprowadza się do diety, by tej kofeiny nie było w niej jednak za dużo.
Powyższe dwa przypadki, czyli właśnie ciąża i anemia, są tak naprawdę jedynymi poważniejszymi przeciwwskazaniami do picia sproszkowanej zielonej herbaty. W innych sytuacjach napój ten można przyjmować regularnie. Wiele razy udowadniano już zresztą, że matcha herbata ma naprawdę świetne właściwości. Ponadto jest ona napojem najzwyczajniej w świecie smacznym.
